Na krawędziach dni
myślę o Tobie
w samotnych przestrzeniach
jak z obrazów Edwarda Hoppera
co się pamięta, kiedy się umiera ?
albo powiedzmy...nawet teraz
jeśli tylko nie to niebo o zmierzchu
i oceanicznego horyzontu wieczność.
Nieobecność - stały stan
kiedy detale są ścigane
precyzją myśli sekretnie skrywanej.
Nic nie umyka uwadze podróżnika,
bez miejsca
przeznaczenia
i pragnienia...
życia
Struny słonecznego światła na czyjejś ręce
ze szklanką wody
i o twarzy anielskiej,
iluzja już roztańczona
spragnionymi falami........pulsuje,
Kto szepce “ktoś wielki, właśnie odszedł” ?
a
“kim jest ten, który pozostał?”
tak, to prawda,
odeszła motywacja,
sens poszukiwań
...... i
pasja.